gru 12 2003

Pierwszy dzien po moich 16 urodzinach


Komentarze: 12

Rozchorowalam sie. Bola mnie wszystkie miesnie, mam tez bole glowy i brzucha, robi mi sie na przemian cieplo i zimno i z nosa mi cieknie. Ale juz jest lepiej. No i dumna z siebie jestem, bo w takim stanie przetrwalam caly dzien w szkole. I to na dodatek dosc ciezki dzien.

Szczegolnie, ze Ryan powiedzial mi, ze nie moze przyjsc na moje przyjecie. Bylam w takim szoku (wlasciwie nie wiem, dlaczego, spodziewalam sie tego), ze nie pamietam jego przeprosin i wytlumaczenia, a gadalismy z dwie minuty. Pamietam tylko slowa: "I can't go to your party" i cos jeszcze, czego nawet tutaj nie chce napisac. Nie, zeby cos okropnego, ale po prostu jeszcze nie teraz...

Aaa... I dostalam kolejne prezenty na moje urodziny. Maiko, moja kolezanka z Japonii dala mi w prezencie ORYGINALNY japonski wachlarz i paleczki oraz kartke z zyczeniami (po japonsku i angielsku). Moi rodzice dali mi.... odtwarzacz MP3!!! Jest taki malutki i sliczny! Ma jakies 6cm na 7 cm. Takiego malenstwa jeszcze nie widzialam. A dziala swietnie i wogole wysokiej jakosci jest. Moge na nim umiescic jakies 30 piosenek, a jezeli kupie sobie SD card, jakies 120!!! Bardzo mnie ucieszyl ten prezent. A od rodzicow mojego host father dostalam kartke i $20. Przyslali mi to z samego Ohio! Czyz to nie uroczo?...

Dobra, koncze, bo musze wracac do mojego zadania domowego.

Pozdroofka, 3maj cie sie i dziekuje wam wszystkim za zyczenia.

:*

 

wi_the_lec : :
leneczka
13 grudnia 2003, 10:05
:P ja tesh kce prezent :*
sweet_violet
12 grudnia 2003, 21:32
jejq, opóźniona jestem koszmarnie - az mi wstyd, ale nie miałam ostatnio zbyt wiele czasu na neta i to dlatego... Wiec spóźnione zyczonka urodzinowe: życze Ci dużo uśmiechu, pogody ducha, zebys mogła poradzic sobie ze wszystkimi problemami, których zycze Ci jak najmniej, spełnienia marzen oraz duzo duzo szczescia... Pozdrowki i buziaczki
sweet_violet
12 grudnia 2003, 21:25
jejq, opóźniona jestem koszmarnie - az mi wstyd, ale nie miałam ostatnio zbyt wiele czasu na neta i to dlatego... Wiec spóźnione zyczonka urodzinowe: życze Ci dużo uśmiechu, pogody ducha, zebys mogła poradzic sobie ze wszystkimi problemami, których zycze Ci jak najmniej, spełnienia marzen oraz duzo duzo szczescia... Pozdrowki i buziaczki
no_a_kto_ma_byc
12 grudnia 2003, 21:02
Zawsze powtarzam,że facet to świnia. Nie martw się, nie ten ćwierćjapończyk, to inny...
maDzIunIa
12 grudnia 2003, 19:22
nio prezenciki siuper :))) szybko wracaj do zdroFka :)))
FiuFka
12 grudnia 2003, 18:21
ale jesce moze sie ulozy z ryanem odnosnie tego psyjecia ...pamietaj zawsze sa jakies plusy :):P ...kuruj sie a potem naisz mi o au pair :P ;*
kajak
12 grudnia 2003, 15:54
no tak. ty tam chotujesz w stanch a ja tu w polsce. na szczescie ja nie chodze do szkoly (czy to jest szczescie? nie widzialam go od 2 dni blee) kocham cie.
12 grudnia 2003, 15:15
ale fajnych masz parentsów! a wogóle to widze, ze sie tam zaaklimatyzowałaś... biedactwo nie płacz... Ryan jest chamem!!!
12 grudnia 2003, 14:23
Dzięki za kolejny wpis u mnie, jeste,m już w miarę zdrowa, chodzę w każdym razie do szkoły, a PO zdałam na 4!!!!!!!! Facio dał mi trudny sprawdzian a mnie się udało, uff... I udało mi się też dzisiaj uniknąć pytania z pola, bioli i gery, hihi. Ale to już inna sprawa. Przykro mi z powodu Ryana... Ale wciąż jestem dobrej myśli! Całooski, Karola
Kaśka
12 grudnia 2003, 08:56
:))))))))) No to teraz lap Creeda w wersji mp3!! :) Napewno Ci sie spodoba. Czuje to w trzewiach ;p (A ja wczoraj z kawalkiem klasy i wych. ogladalam GDZIE JEST NEMO ;))) )
cała_ona
12 grudnia 2003, 08:11
dobra dobra cofam pytanie :P juz sobie przeczytalam 1 notke :P ojej jaka ja madra jestem :P
cała_ona
12 grudnia 2003, 08:09
noo to takich prezentow to tylko pozazdorscic :) a tak wlansie mam takie pytanko :P gdzie mieszkasz?? :P:P

Dodaj komentarz