Najnowsze wpisy, strona 7


gru 20 2003 Przemyslenia
Komentarze: 9

Hmmm... Franci, dalas mi wiele do przemyslenia. Ja i Thomas?.... Przyznam sie szczerze, ja nie jestem idealna i on nie jest. Znamy nawzajem swoje wady. Czasami mam go dosc, ale czasem wydaje mi sie taki seksowny.... Tylko ze on traktuje mnie jak siostre. I to nielubiana siostre. Gdyby cos z jego strony sie wydarzylo, pewnie bym nie odmowila. Ale on jeszcze nie dorosl do tego. Przynajmniej tak mi sie wydaje.

I nadal sie do niego nie odzywam. To juz prawie 5 dzien. Myslalam, ze po takim czasie mi juz spowrzednieje, ale zaczyna na mnie to jeszcze bardziej ciazyc. Na nim tez.

Mam ochote tak po prostu go przytulic i powiedziec: "I love you, brother...." ale moja glupia duma mi na to nie pozwala.

 

No i jeszcze calkowicie nie wyzdrowialam co nie polepsza sytuacji....

 

A Ryan to swinia!

 

Ale znam takiego jednego faceta, co swinia nie jest. Wrecz przeciwnie - kocham go szalenie. :)

Chyba o nim jeszcze nie pisalam.... Ma na imie Logan, ma 16 lat i jest przyjacielem Dominica z dziecinstwa. Spedza u nas w domu mnostwo czasu i jest dla mnie (zwykle) strasznie mily. Ma wlasny samochod i dzieki temu prawie wogole nie ma go u niego w domu. Zna sie swietnie na komputerach, ma wszedzie znajomosci, gra w druzynach gier komputerowych na zawodach i.... wygrywa. Poza tym interesuje sie wszystkim, co elektroniczne.

Ma dziwny sposob chodzenia i zachowywania sie. Bardziej jak czarni na teledyskach hip-hopowych niz normalny bialy chlopak. Czesto mowi "Yo", co w jego ustach brzmi nadzwyczaj.... interesujaca. Bardzo czesto pyta sie mnie, jak sie czuje, pociesza mnie, kiedy Dominic mi dokucza, zartuje sobie ze mna itd.... To on jest jedyna osoba, ktora do mnie mowi, kiedy moi bracia graja w sieci (trudne do wytlumaczenia, naprawde). Ostatnio stwierdzil, ze jezyk polski to po prostu: "random letters with no sens". No i raz mu pomagalam w zadaniu z matematyki. I nie mowi tyle o kobietach, co reszta moich braci. Chyba jest idealny.... :)

Ale on tez jest moim bratem.

Koniec mojego wywodu na temat facetow.

Egzaminy poszly mi nadzwyczaj dobrze! Jeszcze nie wiem, co dostalam z US History, ale mam dobre przeczucia.

 

Pozdroofka,

:*

wi_the_lec : :
gru 19 2003 Konflikt z Thomasem
Komentarze: 9

Moj konflikt z Thomasem nienaturalnie sie wydluzyl. Nie odezwalismy sie do siebie slowem juz od 60h! Nie do wiary! Ale wlasciwie to nie jest do konca prawda, po jakas pol godzine temu Thomas powidzial do mnie cos w rodzaju: "If you would like to know, I'm not gonna talk to you 'till you will apologize." Nawet na niego nie chcialo mi sie popatrzec. Zreszta, on i tak powiedzil to tak, od niechcenia wychodzac z pokoju.

Ale czuje, ze to on gorzej znosi te ciche dni gorzej niz ja. Ja przynajmniej gadam w szkole do bardzo wielu ludzi, on nie ma tylu przyjaciol. Czasami wydawalo mi sie, ze to ja bylam dla niego najlepszym przyjacielem, moze z racji tego, ze oboje jestesmy Europejczykami (brzmi patetycznie? nie dla mnie). A teraz udaje, ze nic mu z tego i caly czas sie uczy albo gra na komputerze. Raczej sie do nikogo nie odzywa. Ale niech cierpi. Za cala meska rase.

Ale sie ze mnie feministka zrobila... Nie ma co....

Dobra, musze jeszcze powtorzyc material z US History, bo jutro egzamin, a Thomas dostal 99%. Trzeba ratowac honor polskiej edukacji i zdobyc cos na poziomie 80%.... Nieprawdaz?...

Pozdroofka

:*

wi_the_lec : :
gru 17 2003 Przyjecie, egzaminy i nie odzywam sie do...
Komentarze: 5

Przyjecie... Tak.... Tyle rzeczy sie tam wydarzylo. Ryan sie, oczywiscie, nie pojawil, jako szowinistyczna swinia i pieprzony lamacz serc. Troche przesadzam z ta krytyka dla niego, ale staram sie odkochac. Jak na razie jakos mi to nie idzie, ale sie staram. Glupek, debil, swinia.... I tak w kolko, az do znudzenia. Pam i Kelley tez mi z tym pomagaja. Pisza mi po notatkach: "Ryan sucks" - tak, zdecydowanie do prawda, ale tylko w przenosni! Cale szczescie, ze nie doslownie.... :)

Ale wracajac do przyjecia... Byl tort i bylo mnostwo gosci. To mniej wiecej wszystko, co pamietam. No i byly prezenty :) Prezentow tez mnostwo, ale sie chwalic nie bede. No i po raz pierwszy z zyciu widzialam: "Pirates of the Caribbean - The curse of the Black Pearl" no i musze przyznac, ze to byl jeden z tych filmow, po ktorym snia mi sie aktorzy.... Ach, Orlando.... :) A Johny Deep powinien dostac Oscara! Zawsze genialny, przystojny, no i taka roznorodnosc w doborze rol.... Nawiasem mowiac, to JDeep zostal wybrany najprzystojniejszym facetem na swiecie w New York Times czy cos w tym stylu. Mniam....

Porzucajac piekne mysli, jutro czekaja mnie egzaminy. A zeby bylo jeszcze ciekawiej, to nie tylko jutro, ale tez w czwartek i piatek. Egzaminy w polrocza i ze wszystkich przedmiotow. To naprawde bedzie bolec. Zaczynam jutro od AP Chemistry i Pre-Calculus; w czwartek mam Adv English and Art 3; w piatek Adv US History and Drama 3. Boje sie okropnie. Wogole nie chce o tym myslec. Ale z drugiej strony jeszcze tylko 3 dni do przerwy swiatecznej.... :)

I nie odzywam sie do Thomasa. Wlasciwie nie poszlo o nic specyficznego, ale, jak zwykle, o to samo. On wie, ze ja go kocham i przebacze mu wszystko, wiec on moze mi zrobic wszystko, a ja i tak sie zasmieje i uznam to za zart, a plakac zaczne w pokoju, a nie przy wszystkich. Mam juz tego czasem dosc! Thomas nie jest moim facetem, a i tak gra na moich uczuciach. Nastepny dowod, ze faceci to szowinistyczne swinie!!!

I tym optymistycznym akcentem zakanczamy dzisiajszy program. Musze jeszcze odpowiedziec na maile (nieliczne, za tak powiem, drodzy przyjaciele) i pouczyc sie na te cholerne egzaminy.

Pozdroofka

:*

wi_the_lec : :
gru 13 2003 Dzisiaj przyjecie....
Komentarze: 11

Myslalam, ze choroba mi juz przeszla ale to byly tylko marzenia scietej glowy. Nadal mnie wszystko boli, ale najgorszy jest chyba ten glupi katar!!! The worst thing is, w takiej chwili chcialabym, zeby mnie ktos przytulil, ale nie ma chetnych, bo wszyscy sie boja, ze ich zaraze. Najgorszy jest Thomas. Ucieka przede mna jak glupi. ;PPPP

 

A co do Thomasa to wlasnie pojechal na przesluchania i jak mu dobrze pojdzie, to bedzie gral w miejscowej druzynie pilki noznej. Dziwny chlopak…. Takie ma marzenie…

 

Dzisiaj mam moje przyjecie urodzinowe I juz na mnie czeka torcik J. Sliczny jest. Bialo-czerwony (wlasciwie to przez przypadek wyszly te polskie kolorki) z napisem: “Happy Birthday Karolina Sweet Sixteen”. A tak poza tym, to spodziewam sie jakis 15 osob na moim przyjeciu. Fajnie bedzie, nawet jesli jestem chora. Czuje to w moich kosciach.

 

I jeszcze raz dziekuje wszystkim za zyczenia.

 

Pozdroofka

 

:*

 

wi_the_lec : :
gru 12 2003 Pierwszy dzien po moich 16 urodzinach
Komentarze: 12

Rozchorowalam sie. Bola mnie wszystkie miesnie, mam tez bole glowy i brzucha, robi mi sie na przemian cieplo i zimno i z nosa mi cieknie. Ale juz jest lepiej. No i dumna z siebie jestem, bo w takim stanie przetrwalam caly dzien w szkole. I to na dodatek dosc ciezki dzien.

Szczegolnie, ze Ryan powiedzial mi, ze nie moze przyjsc na moje przyjecie. Bylam w takim szoku (wlasciwie nie wiem, dlaczego, spodziewalam sie tego), ze nie pamietam jego przeprosin i wytlumaczenia, a gadalismy z dwie minuty. Pamietam tylko slowa: "I can't go to your party" i cos jeszcze, czego nawet tutaj nie chce napisac. Nie, zeby cos okropnego, ale po prostu jeszcze nie teraz...

Aaa... I dostalam kolejne prezenty na moje urodziny. Maiko, moja kolezanka z Japonii dala mi w prezencie ORYGINALNY japonski wachlarz i paleczki oraz kartke z zyczeniami (po japonsku i angielsku). Moi rodzice dali mi.... odtwarzacz MP3!!! Jest taki malutki i sliczny! Ma jakies 6cm na 7 cm. Takiego malenstwa jeszcze nie widzialam. A dziala swietnie i wogole wysokiej jakosci jest. Moge na nim umiescic jakies 30 piosenek, a jezeli kupie sobie SD card, jakies 120!!! Bardzo mnie ucieszyl ten prezent. A od rodzicow mojego host father dostalam kartke i $20. Przyslali mi to z samego Ohio! Czyz to nie uroczo?...

Dobra, koncze, bo musze wracac do mojego zadania domowego.

Pozdroofka, 3maj cie sie i dziekuje wam wszystkim za zyczenia.

:*

 

wi_the_lec : :